Prezent na 18 urodziny Karoliny

Prezent na 18 urodziny Karoliny

Opowieść o tym prezencie jest trochę jak historia z Czerwonego Kapturka. Co prawda nie będzie wilka ani myśliwego, ale będą Babcia i Wnuczka, które bardzo się kochają. Tyle, że w naszej bajce to Babcia robi prezent dla Wnuczki. No to posłuchajcie…

Historia zaczyna się dawno, dawno temu, bo jakieś dwa lata temu… to znaczy dwa lata przed powstaniem tego albumu. W tamtym czasie skontaktowała się z nami Babcia Danusia, która chciała zamówić album dla swojej Wnuczki Karolinki, jedynej zresztą wnuczki, na 18te urodziny. I nic nie byłoby w tym niezwyklego, gdyby nie to, że w tamtym czasie Karolina miała dopiero… 16 lat!

Czy dlatego, że Babcia Danusia była bardzo zapobiegliwa, co podobno jest częste u ludzi w starszym wieku, jak się ostatnio dowiedziałam, czy też dlatego, że ten prezent na 18te urodziny miał być naprawdę wyjątkowy, skontaktowała się z nami z dwuletnim wyprzedzeniem. /Och- życzyć sobie samych takich klientów, a tymczasem tu w sklepie produkty rządzą się zupełnie innymi prawami i podobno nawet 3 tygodnie oczekiwania na TAKI ALBUM może być komuś za długo./

Nie spieszyło nam się zupełnie, więc pewnie dlatego miałyśmy czas wymienić się naprawdę wszystkimi informacjami. Nie pamiętam, żeby ktoś kiedykolwiek opisał mi osobę, dla której mam robić album, z taką dokładnością. Ze względu na służbową dyskrecję nie będę tu cytować dosłownie, ale wiedzcie, że o Karolinie wiedziałam prawie wszystko- włącznie z tym jakie lody lubi, co będzie zdawała na maturze za kilka lat i że nie umie jeździć na rowerze (jak zresztą ja w jej wieku, czego bardzo się wstydziłam. Ciekawe swoją drogą, jakie Karola ma do tej sprawy podejście. W ogóle muszę przyznać, że Karolina bardzo przypominała mi mnie samą w Jej wieku- z podejściem do chłopaków, romantyzmem, ukochaniem książek, młodzieńczymi ideałami, relacjami z rodziną i prawie wszystkim oprócz przepięknych rudych włosów, których mi Natura nie dała).

Bardzo mnie zresztą wzruszyła ta piękna relacja Babci i Wnuczki, która mi się w tej historii pokazała. To, że Babcia Danusia tak świetnie potrafiła Karolę opisać, powiedzieć o niej tak wiele i przedstawić ją jako młodą i naprawdę wyjątkową osobę… jakoś przez to wszystko zaczęłam myśleć o mojej najukochańszej, nieżyjącej już niestety babci Natalii- o naszej relacji, sekretach i niesamowitym porozumieniu, o kuchni babci, o tym jak dopowiadała każde słowo, zanim zdołałam jej z siebie wydusić…

A na koniec, żeby mnie do reszty „dobić” Babcia Danusia przyniosła prezenty, które przez te naście lat dostała od Wnuczki- wszystkie laurki, medale (też takie robiłam dla mojej Babci!), pamiątkowe kubki, które z Dziadkiem do pary z Babcią dostali z okazji swojego Dnia…. było tam wszystko, wszystko, i kiedy mówię, że wszystko, to to znaczy naprawdę WSZYSTKO!

I dzięki temu wszystkiemu powstał ten wyjątkowy prezent na 18te urodziny Karoliny. Pełen dobrych uczuć i niezwykłej Miłości Babci do ukochanej Wnuczki. 

A ja po raz kolejny uświadomiłam sobie, jak wiele mogę dać- wzruszeń, serca w tym, co robię i wspomnień, ale także jak wiele mogę dostać. Ogrzać się trochę w cieple tak niezwykłej relacji, to naprawdę bezcenne.

Wiadomo, że wspomnień kupić się nie da. Jeśli jednak nasza historia przekonała Cię o tym, że Twoje zdjęcia warto oprawić w wyjątkowy sposób, a przy tym utrwalić i ocalić od zapomnienia to, co wirtualnie kurzy się na dysku komputera, zapraszamy Cię do naszego sklepu. Możesz tam m.in kupić wyjątkowy ZESTAW NA 18 URODZINY podobny do tego, jaki przygotowałyśmy dla Karoliny i dla Adama.

Posted by